30 kwi 2013

Słów kilka o matowym różu

Zdecydowanie nie lubię się świecić ;-) Nawet róż wybrałam sobie matowy. Nie wyobrażam siebie w np. rozświetlającym podkładzie, choć zdaję sobie sprawę, że u niektórych wygląda on bardzo dobrze. Nie mniej jednak dziś mam dla Was recenzję matowego różu do policzków od Mariza.

 Moja opinia: 
  • Opakowanie: nie duże, zakręcane. Z jednej strony fajnie, że się zakręca, bo mam pewność, że róż nie wydostanie się z opakowania, z drugiej strony denerwujące bywa odkręcanie pojemniczka ;-)
  • Zapach: delikatny, prawie niewyczuwalny. Nie mniej jednak bardzo podoba mi się to, że każdy kosmetyk Mariza, który miałam pachnie ;)!
  • Kolor: róż dostępny jest w sześciu odcieniach, ja mam 03 - chłodna malwa. Róż utrzymuje się na policzkach ok. 4 - 5 godzin, należy nałożyć go starannie, aby wyglądał naturalnie ;)
  • Działanie: jak już wspomniałam róż utrzymuje się ok. 4 - 5 godzin, ja nakładam go grubym pędzelkiem, tylko na kości policzkowe. Z efektu jestem bardzo zadowolona! Ponadto róż jest bardzo wydajny.
  • Dostępność: produkty Mariza dostępne są w drogeriach oraz na stronie Marizy. Za 4 gramy płacimy ok. 14 zł
Podsumowując: Róż godny uwagi! Jak już wspominałam przy wcześniejszych recenzjach, róż nie był testowany na zwierzętach. Jeśli poszukujecie dobrego różu polecam właśnie ten, nie mam do niego zastrzeżeń ;) 
Czy miałyście do czynienia z firmą Mariza? Jeśli macie ochotę dołączyć do Klubu Marizy zapraszam tutaj. Zachęcam też do podarowania lajka Marizie na facebooku ♥ A pytania do mnie możecie kierować tutaj ;)

29 kwi 2013

Słów kilka o aksamitnym fluidzie

W tym tygodniu będą pojawiać się przede wszystkim recenzje, mam w tym temacie sporo zaległości, korzystając z dwóch tygodni wolnego postanowiłam to nadrobić ;-) Tak oto dziś mam dla Was moją opinię na temat aksamitnego fluidu matująco - kryjącego od Mariza. 


Moja opinia: 
  • Opakowanie: plastikowa buteleczka z pompką. Plus za to, że jest plastikowe i za to, że z pompką ;-) Buteleczka jest bezbarwna dzięki czemu widać zużycie produktu. Sama jednak pompka działa nie tak jakbym chciała - czasem się zacina, działa dość ciężko, nie mniej jednak jest :) Minusem natomiast jest to, że strasznie szybko koreczek się brudzi.
  • Zapach: bardzo przyjemny, delikatny. Podoba mi się ;)
  • Konsystencja: aksamitna ;-) Podkład jest jakby kremowy, bardzo łatwo się rozprowadza.
  • Kolor: dostępny w sześciu odcieniach, ja mam najjaśniejszy. Nie ciemnieje na twarzy, nie pozostawia efektu maski. Jestem zadowolona, bo zdjęcia katalogowe w miarę oddały jego faktyczny odcień.
  • Działanie: Podkład jest matująco - kryjący. Ładnie matuje, na pewno nie tak jak pokład z Lirene, ten pozostawia bardziej naturalny efekt. Jeśli chodzi o krycie to jest średnie. Używam go jeśli moja cera nie przeżywa ataku trądziku ;-) 
  • Dostępność: produkty Mariza dostępne są w drogeriach oraz na stronie Marizy. Za 30 ml zapłacimy ok. 14 zł
Podsumowując: Podkład poleciłabym w szczególności dziewczynom, które nie mają zbyt wielkich problemów z cerą i nie wymagają wielkiego krycia. Myślę, że byłby odpowiedni dla nastolatek ;-) Produkty Mariza nie są testowane na zwierzętach, za co kolejny plus. Ja osobiście polubiłam ten podkład, tak jak wspomniałam wcześniej jeśli moja cera nie wymaga zbyt wiele sięgam po niego z wielką przyjemnością ;) 

Czy miałyście do czynienia z firmą Mariza? Jeśli macie ochotę dołączyć do Klubu Marizy zapraszam tutaj. Zachęcam też do podarowania lajka Marizie na facebooku ♥ A pytania do mnie możecie kierować tutaj ;)

21 kwi 2013

Shopping: kwietniowe nowości ♥

Hej ♥
Wczoraj dzień zapowiadał się spokojnie, ostatecznie jednak spędziłam go w gronie najbliższych ;-) Nie obyło się bez nieprzyjemnej sytuacji, ale grunt, że wróciłam cała do domu haha ;-) Coraz częściej zauważam jak ja i zresztą moje przyjaciółki też się zmieniamy - stajemy się nieco spokojniejsze. Ma to swoje plusy, za pewne największy wpływ na to mają nasi partnerzy, to i dobrze, jednak fajnie jest czasem, jak jak, np. wczoraj trochę poodwalać ♥ Brakuje mi ostatnio wspólnych wypadów! 

Dziś chcę Wam pokazać nowości, które ostatnio wpadły w moje ręce. Nie ma ich za dużo, jednak to dopiero pierwsza część haha ;-) I wciąż czekam na pewną paczkę ♥ Mam nadzieję, że dostanę ją jeszcze przed weekendem majowym ;)! Ale wracając do nowości, które mam już w swoich rękach - biała i malinowa bluzeczka z dekoltem w łódkę - są bardzo wygodne i strasznie podoba mi się taki mały dekolt na plecach. Jedna kosztowała mnie jakieś 25 zł, więc myślę, że warto ;-)! Różową, a właściwie pudrową ramoneskę, zanim kupiłam, to pooglądałam 83745 razy :) Ale kiedy w sklepie została ostatnia, musiała trafić w moje ręcee: )! Mamy tak świetną pogodę, że założyłam ją zaledwie dwa razy, ale na jesień będzie w sam raz ;) I ostatni zakup to spodnie z House, w rzeczywistości ich kolor to typowe khaki. Długo na takie polowałam i w końcu mam :)!

Coś wpadło Wam w oko ? ;-) Życzę miłej niedzieli ♥! 
Zapraszam na mojego ASKA

10 kwi 2013

ULUBIONY BLOG: Beauty Fashion Shopping

Hej ♥
Ledwo wytypowałam ulubiony blog marca, a już przyszła pora na ulubiony blog kwietnia ;-) Bardzo lubię dzielić się z Wami blogami, które jak dla mnie są po prostu genialne. Ulubionym blogiem kwietnia został blog Beauty - Fashion - Shopping, którego prowadzi fenomenalna Paulina ;-) Miliardy razy przeglądałam jej bloga od samego początku, aż do najnowszych notek, po prostu uwielbiam odwiedzać jej bloga i zachwycać się jej stylizacjami. Choć jej styl, to nie do końca mój, to mimo wszystko uważam, że dziewczyna ma niesamowity takt i wyczucie. Do tego ta nietuzinkowa uroda, ach czego chcieć więcej ?;-) Bardzo przyjemnie ogląda się tak profesjonalne stylizacje ♥


(klikając na zdjęcie przeniesiecie się na bloga Pauliny ☺)

Znacie jej bloga ?:-)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...